Ĺ’w. MikoÂłaj w Suchej

Równie¿ w tym roku Œw. Miko³aj ze swymi wiernymi podopiecznymi odwiedzi³ domy kolegów, przyjació³ i znajomych, by sprawdziæ, jak zachowywa³y siê ich dzieci w ci¹gu koñcz¹cego siê roku i przy okazji obdarowaæ ich s³odyczami, owocami czy te¿ innymi drobnymi niespodziankami.

Tegoroczna ekipa w sk³adzie Miko³aj, anio³ oraz „tylko" jeden diabe³ by³a nieco inna ni¿ w latach poprzednich, nie mniej jednak dobrze sobie radzili odwiedzaj¹c a¿ piêtnaœcie rodzin (dotychczasowy rekord). Miko³aj wchodz¹c do domu przywita³ wszystkich zgromadzonych s³owami „Dobry wieczór", za nim wchodzi³ anio³ z torbami pe³nymi podarunków. Diabe³ niestety w wiêkszoœci mieszkañ musia³ czekaæ na zewn¹trz, poniewa¿ dzieci by³y grzeczne i niektórzy rodzice ponadto bali siê, by ich pociechy po spotkaniu z czortem nie zacze³y siê j¹kaæ. Œw. Miko³aj zadawa³ jedno, krótkie i proste pytanie „Czy tutaj znajduj¹ siê jakieœ grzeczne dzieci?". Co ciekawe, odpowiedzi na to pytanie zawsze i wszêdzie brzmia³y jednakowo pozytywnie: TAK!!! To jednak by³o zbyt ma³o i Miko³aj chcia³ sam oceniæ prawdziwoœæ tego stwierdzenia. Prosi³ dzieci, ¿eby w obojêtnie jaki sposób zaprezentowa³y siê. Wiêc Miko³aj z anio³em wys³uchali kolêdy, wiersze z tematyk¹ œwi¹teczn¹ i nie tylko, ró¿nego rodzaju piosenki. Najbardziej zabawi³ obecnych jeden ch³opiec, œpiewaj¹c piosenkê, która koñczy³a siê s³owami „...vypadal jsem jako blbec jako všichni dokola...." Wtedy nawet bajkowa trójka œmia³a siê g³oœno... Nast¹pi³o przekazywanie ju¿ wspomnianych s³odyczy i prezentów. Dzieci ¿egnaj¹c Miko³aja, przyrzeka³y, ¿e bêd¹ przez ca³y nadchodz¹cy rok grzeczne i bêd¹ s³uchaæ rodziców, by równie¿ w przysz³ym roku mog³y bez bojaŸni spodziewaæ siê wizyty Œw. Miko³aja z anio³em w ich domu, diab³a zostawiaj¹c jak zwykle na podwórku.