Miejscowe Ko³o PZKO

Holenderska przygoda Suszan rozpoczê³a siê dniem wyjazdu 25. 6. 2007. Wieczorem tego dnia odje¿d¿a wiêc autokar z 35 cz³onkami zespo³u i 2 kierowcami od polskiej czerwonej szko³y do holenderskiego Warffum, w którym w dniach od 27.6. do 1.7.2007 przebiega³ 42. rocznik Miêdzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego „Op Roakeldais“ z udzia³em piêtnastu zespo³ów z Indonezji, Portugalii, Korei, Jordanii, Indii, Brazylii, Litwy, Kostaryki, Mongolii, Meksyku, Bu³garii i Holandii.

Z powy¿szego wynika, ¿e nasz zespó³ reprezentowa³ nie tylko Zaolzie i Republikê Czesk¹, ale równie¿ ca³¹ Europê Œrodkow¹. Moim zdaniem – zespo³owi uda³o siê sprostaæ temu nie³atwemu zadaniu i pokazaæ miejscowej licznej publicznoœci folklor cieszyñski, który by³ dla niej dotychczas nieznany oraz dla urozmaicenia programu równie¿ folklor wschodnios³owacki. A okazji do pokazania siê by³o bardzo du¿o, poniewa¿ w ci¹gu piêciu dni trwania festiwalu ca³y zespó³ wystêpowa³ a¿ 9 razy, z tego by³y 3 godzinowe koncerty oraz 6 wystêpów od 10 do 15 minut. Oprócz tego by³ udzia³ w paradzie ulicami miasteczka, w nabo¿eñstwie ekumenicznym, w oficjalnych spotkaniach u burmistrza i u organizatorów oraz w dwu balach narodów, kiedy to przy dŸwiêkach naszej kapeli cz³onkowie zespo³u przedstawiali nasze charakterystyczne cieszyñskie tañce i uczyli ich uczestników tych bali. Kapela wraz z chórkiem przygrywa³a jeszcze przychodz¹cym widzom przed jednym z koncertów przed hal¹ widowiskow¹ w altance.

A teraz bardziej konkretnie: cz³onkowie wszystkich uczestnicz¹cych zespo³ów jak corocznie mieli zapewnione noclegi i wy¿ywienie w holenderskich rodzinach, rodziny te robi¹ to dobrowolnie i nieodp³atnie. Suszanami zajê³y siê po przyjeŸdzie rodziny z gminy Kantens i Rottum. Porozumiewanie siê przebiega³o w wiêkszoœci w jêzyku angielskim (z mniejszymi czy wiêkszymi problemami), w efekcie mia³o to obopólne korzyœci, poniewa¿ nasi cz³onkowie musieli wytê¿aæ komórki mózgowe i wyci¹gaæ z pamiêci ju¿ zapomniane s³ówka i przy okazji poznali ¿ycie prywatne i zwyczaje panuj¹ce w pó³nocnoholenderskich rodzinach, a cz³onkowie tych rodzin otrzymali informacje o nas, naszej gminie, zwyczajach itd. Ogólnie jednak zauwa¿yliœmy, ¿e obywatele tego regionu s¹ bardzo mili i przyjacielscy, preferuj¹ ¿ycie rodzinne, lubi¹ ludzi i chêtnie poznaj¹ zwyczaje innych narodów. Nasz zespó³ mia³ w gminie Kantens do dyspozycji podczas ca³ego pobytu szatniê w miejscowym oœrodku kultury, gdzie zostawialiœmy stroje po wystêpach. Tam te¿ by³o miejsce zbiorcze przed odjazdem na wystêpy, wycieczki itd., przebiega³o tam prasowanie strojów (za³atwiono nam równie¿ wypranie czêœci bielizny). Cz³onkowie wszystkich „naszych“ rodzin zorganizowali dla nas na zakoñczenie pobytu w najwiêkszej stodole w gminie wieczór po¿egnalny z programem kulturalnym, z opiekaniem miêsa, przekazywaniem upominków charakterystycznych dla gminy i regionu (obraz z m³ynem, latarnia w kszta³cie trójk¹ta itd.). Pomogli równie¿ zorganizowaæ i uczestniczyli w wycieczkach zespo³u nad morze do ma³ego portu, do szpitala dla fok, do g³ównego miasta prowincji Groningen o tej samej nazwie, miejscowy m³ynarz umo¿liwi³ ekskursjê do jego m³yna po³¹czon¹ z pokazem wyrobu m¹ki.

Resztê czasu Suszanie spêdzili na przygotowaniach do wystêpów i wystêpach. Zaraz w pierwszym festiwalowym dniu by³ przedpo³udniem godzinowy koncert ca³ego zespo³u wraz z piêcioosobow¹ kapel¹, chórkiem w czteroosobowym ¿eñskim sk³adzie i wszystkimi tancerzami (10 ch³opców i 12 dziewczyn) dla rodziców i uczniów szko³y podstawowej w Kantens po³¹czony ze zwiedzeniem tej szko³y, a wieczorem wystêp wraz z wszystkimi uczestnicz¹cymi w festiwalu zespo³ami w pierwszym g³ównym bloku programowym, który siê odbywa³ (jak i w dalszych dniach) w hali widowiskowej dla paru tysiêcy widzów w Warffum. Suszanie zaprezentowali siê w wi¹zance tañców cieszyñskich z akompaniamentem kapeli. W nastêpnym dniu daliœmy dwa godzinowe koncerty – pierwszy przedpo³udniem dla uczniów szko³y podstawowej w s¹siedniej gminie Zanderweer (w tym samym czasie reprezentanci kierownictwa zespo³u w strojach uczestniczyli w oficjalnym przyjêciu u burmistrza miasta Uithuizen z przekazaniem upominków reprezentuj¹cych zespó³ i nasz region), a drugi koncert wieczorem – co jest bardzo ciekawe – jako jedyny z uczestnicz¹cych w festiwalu zespo³ów dla wiêŸniów, klientów i personelu najwiêkszego w Holandii wiêzienia i zarazem kliniki psychiatrycznej dla ciê¿kich zboczeñ Van Mesdagkliniek w Groningen. Niezapomniane wra¿enie pozostawi³ na nas nie tylko koncert, który przebiega³ w ca³kiem mi³ej atmosferze, ale g³ównie formalnoœci zwi¹zane z wjazdem i wkroczeniem na teren wiêzienia. W trzecim dniu festiwalowym Suszanie uczestniczyli zaraz po po³udniu wraz z szeœcioma dalszymi zespo³ami w tzw. Minifestiwalu, który odbywa³ siê równie¿ w hali widowiskowej, tym razem w naszym programie by³ K³obukowy i taniec z cepami w wykonaniu ch³opców (jak zwykle z wielk¹ odezw¹ u widzów) oraz tañce cieszyñskie w wykonaniu ca³ego zespo³u. A w wieczornym drugim g³ównym bloku programowym z udzia³em wszystkich zespo³ów przedstawiliœmy wi¹zankê tañców ze wschodnios³owackiego Zemplina. Pi¹tek zakoñczy³ bal narodów, podczas którego wyznaczone kapele zespo³ów w³¹cznie kapeli Suszan gra³y do tañca pozosta³ym uczestnikom wraz z przedstawieniem charakterystycznych tañców z naszego regionu i nauk¹ ich. W sobotê, która by³a g³ównym dniem festiwalowym, przedpo³udniem kierownictwo zespo³u uczestniczy³o w oficjalnym przyjêciu u organizatorów festiwalu. Co nas bardzo cieszy, z ust dyrektora festiwalu pana Rikusa Draijera zabrzmia³y pod adresem naszego zespo³u bardzo ciep³e s³owa - jego zdaniem nasz zespó³ spe³ni³ oczekiwania, nawet je przekroczy³. Wszystkie zespo³y otrzyma³y od organizatorów pami¹tkowy medal, dyplom uczestnictwa oraz statuetkê przedstawiaj¹c¹ tañcz¹c¹ parê – logo festiwalowe. W zamian organizatorzy otrzymali od naszego zespo³u upominki (ksi¹¿kê o naszej gminie, kilof górniczy, folder zespo³u, wyroby ceramiczne przedstawiaj¹ce nasz region i zespó³ itd.). Zaraz po po³udniu ruszy³ ulicami miasteczka Warffum festiwalowy korowód z prezentacj¹ zespo³ów na wyznaczonych stanowiskach. Na szczêœcie dla uczestników i organizatorów korowód przebiega³ wreszcie przy s³onecznej pogodzie, w dniach poprzednich by³o sporo deszczu, wiatru i zimna. Zaraz po korowodzie nastêpowa³ pierwszy tego dnia blok programowy, w którym Suszanie dla odmiany pokazali cieszyñskie tañce trójkowe. Wieczorem przed drugim blokiem programowym tego dnia nasza kapela wraz z chórkiem mia³a zaszczyt witaæ festiwalowych goœci graniem i œpiewem w altanie przed hal¹ widowiskow¹. A w g³ównym bloku Suszanie przedstawili wi¹zankê tañców cieszyñskich jak w pierwszym dniu. Równie¿ sobotni program zakoñczy³ bal narodów, w którym Suszanie ju¿ aktywnie nie uczestniczyli, mieli natomiast za zadanie nauczyæ holendersk¹ m³odzie¿ czegoœ z naszych tañców regionalnych w bocznym namiocie. Niedzielne przedpo³udnie by³o przeznaczone na nabo¿eñstwo ekumeniczne – co ciekawe, przebiega³o ono równie¿ w hali widowiskowej. Nasza kapela wraz chórkiem uczestniczy³a aktywnie œpiewaj¹c piosenkê dostosowan¹ do podobnych uroczystoœci, jedna para w stroju z ka¿dego zespo³u przeczyta³a w swoim jêzyku tzw. „poselstwo“, które by³o przet³umaczone na jêzyk holenderski. Ostatni g³ówny blok programowy z uczestnictwem wszystkich zespo³ów przebieg³ w niedzielê po po³udniu, zdecydowaliœmy siê znów pokazaæ K³obukowy i taniec z cepami oraz dziewczêce Ko³omajki, które równie¿ cieszy³y siê wielkim powodzeniem. Wszystkie koncerty w hali widowiskowej urozmaica³a orkiestra dêta Euphonia, która równie¿ swym graniem wprowadza³a wszystkie zespo³y na scenê i odprowadza³a ze sceny. G³ówne bloki programowe otwiera³a zawsze parada jednej pary w stroju z ka¿dego zespo³u z flagami pañstwowymi i przedstawianiem wszystkich zespo³ów. Trzeba jeszcze dodaæ, ¿e hala widowiskowa dla kilku tysiêcy widzów by³a podczas wszystkich wieczornych koncertów oraz w sobotê i niedzielê podczas wszystkich koncertów pe³na po brzegi. Ka¿dy wystêp by³ wiêc dla naszego zespo³u niesamowitym prze¿yciem. Có¿ jeszcze na sam koniec – wypada ¿yczyæ wszystkim naszym zespo³om udzia³u w takim festiwalu, jakim by³ dla nas holenderski festiwal. Chocia¿ taki wyjazd i sam udzia³ wymaga sporo wysi³ku z przygotowaniem programu, organizacyjnym zabezpieczeniem, z uzyskaniem sponsorów itd., ale jest wielk¹ motywacj¹ do dalszej pracy w zespole, a prze¿ycia i wspomnienia przewy¿sz¹ po powrocie do domu wszystek w³o¿ony wysi³ek.

Kolejne zdjêcia mo¿na znaleŸæ w fotogalerii festiwalu www.oproakeldais.nl