Logo PZKO

Miejscowe Koo PZKO

Sucha Grna
Witamy we Wtorek, 7 maja 2024, 01:00

Wyszukiwanie


Szukaj
na stronach MK PZKO!




Zaawansowane

Informacje

MK PZKO Sucha Górna
ul. Centrum 235
735 35 Horní Suchá

Czech Republic

IÈ 70920656

e-mail:
info(at)pzkosuchagorna.cz

Motto:
Tylko szlachetne czyny s trwae. (Sofokles)

Ubieg³e akcje

Górnosuskie klasy balowa³y z klas¹

Publikowano dnia 06. 06. 2012 (1922 przeczyta)

Po raz pierwszy us³ysza³am o nim w paŸdzierniku na górnosuskich „Wykopkach". W Domu Robotniczym szykuje siê spotkanie wszystkich absolwentów miejscowej Polskiej Szko³y Podstawowej. Termin: sobota 12 maja 2012 roku. Przedstawiciele poszczególnych roczników proszeni s¹ o skontaktowanie siê ze swoimi kolegami klasowymi. Tak mniej wiêcej brzmia³ apel. Pomys³ niczego sobie. Ale czy znajdzie siê doœæ chêtnych, ¿eby zape³niæ przestronny Dom Robotniczy?




Na pocz¹tku podobne obawy ¿ywi³ równie¿ g³ówny pomys³odawca i organizator, Marek Kriš. Niepotrzebnie. Wkrótce przysz³o mu siê zmierzyæ z odwrotnym problemem. Jak tylko zaczê³a dzia³aæ poczta pantoflowa oraz pojawi³y siê anonsy w „G³osie Ludu", zaczê³o nap³ywaæ coraz wiêcej zg³oszeñ. Okaza³o siê, ¿e Dom Robotniczy nie pomieœci wszystkich chêtnych. Tym, którzy za póŸno siê zdecydowali, na otarcie ³ez pozosta³a obietnica, ¿e byæ mo¿e w przysz³ym roku znowu odbêdzie siê takie spotkanie.
Z kole¿ank¹ umówi³am siê punkt szesnasta. Podczas gdy ona szuka jeszcze miejsca do zaparkowania, ja wchodzê do foyer Domu Robotniczego. - Co ty tutaj robisz? - s³yszê na powitanie. To mój starszy o rok kuzyn. W szóstej klasie przyszed³ ze Stonawy do naszej podstawówki. Na spotkanie wybra³ siê w przekonaniu, ¿e chodzi tylko o jego klasê. St¹d jego zdumienie. - Nie on sam tak myœla³ - przekonuje mnie kole¿anka. - U nas najpierw by³o podobnie, kiedy oboje z bratem otrzymaliœmy zaproszenia na tê sam¹ datê i to samo miejsce. Dopiero póŸniej zrozumieliœmy, o co w³aœciwie chodzi.
Mama i dwóch synów. Siostra, brat, kuzynka i ciocia. Syn, teœæ i dziadek. Kombinacji rodzinnych bez liku. Wystarczy rozejrzeæ siê po sali, ¿eby przekonaæ siê, ¿e prawie ka¿dy tu „ma kogoœ". Tym razem jednak wiêzi rodzinne ustêpuj¹ miejsca innym wiêziom. Przy sto³ach siadamy wed³ug klas. Szybko liczymy, w którym to roku opuœciliœmy mury szkolne. Na ka¿dym stole widnieje tabliczka ukoñczenia szko³y. Jest 1950 rok, ale te¿ 2002. - Sto³y ustawiliœmy tak, ¿eby ka¿dy rocznik mia³ swój w³asny stó³. W sumie dwadzieœcia jeden sto³ów na 270 osób. Na pozór ³atwe zadanie, gdyby nie fakt, ¿e by³y klasy, które zg³osi³y oko³o dwudziestu osób, a inne tylko po kilku - wyjaœnia M. Kriš.
O siedemnastej na scenie staje Gra¿yna Siwek, absolwentka szko³y i jej obecna nauczycielka. Starsi pamiêtaj¹ jej dziadka, nie¿yj¹cego ju¿ nauczyciela Barona. Rozbrzmiewa dzwonek i rozpoczyna siê pierwsza lekcja. - Kto chce robiæ notatki, proszê bardzo, by potem nie by³o karnych punktów za ewentualne braki - rozpoczyna od razu z grubej rury. „Uczniowie" jednak pozostaj¹ na luzie. Nie s³ychaæ szelestu kartek ani skrzypienia d³ugopisów. S³usznie zreszt¹. Bo któ¿ by siê przejmowa³ lekcj¹ wychowawcz¹, wychowaniem obywatelskim lub zajêciami ruchowo-muzycznymi i to jeszcze z pozycji widza? Ale uwaga! Nie bêdzie tak lekko. Zaraz pod scen¹ siedz¹ nasi prawdziwi nauczyciele, którzy bêd¹ nas mieæ na oku. S¹ dyrektorki: Jadwiga Sperling, Eugenia Kaòa, Emilia Owczarzy i Apolonia Mrózek, a tak¿e wychowawcy klas: Olga Orszulik, Stanis³awa Kokotek, Olga Kiedroñ, Jadwiga Sperling, Maria Ma³ysz, Jakub Mackowski i Józef Mrózek. Pokój nauczycielski w komplecie.
Nie ma czasu na deja vu. Gra¿yna Siwek trzyma w rêce kieliszek. - Wznoszê toast za dzisiejsze spotkanie, za zdrowie naszych drogich wychowawców i nas wszystkich tu obecnych oraz za pomyœln¹ przysz³oœæ naszej wspólnej szko³y - mówi. Wszyscy wstajemy. Przy naszym stole robi siê lekkie zamieszanie. Ju¿ wczeœniej w ramach integracji klasowej spe³niliœmy toast...
Nauka obywatelska to nic innego jak multimedialna prezentacja szko³y. Dyrektor Bohdan Prymus przypomina jej najnowsze sukcesy i osi¹gniêcia. Tylko liczba uczniów pozostawia wiele do ¿yczenia. Ilu by ich by³o, gdybyœmy wszyscy obecni na tej Sali zapisali swoje dzieci do polskiej szko³y?
Na parkiet wchodzi ZPiT „Suszanie", po nich na scenie wyst¹pi „Chórek". Oba zespo³y dzia³aj¹ przy MK PZKO. W obydwu trzon cz³onków tworz¹ absolwenci tutejszej polskiej podstawówki. Kierowniczki Barbara Mraèna i Barbara Weiser te¿ chodzi³y do górnosuskiej szko³y.
Organizatorzy daj¹ sygna³ do rozpoczêcie niczym nieskrêpowanej zabawy. Zanim zostanie podana kolacja, moja klasa rusza na podbój baru. Ja przysiadam siê do sto³u obok. Wœród absolwentów z 1960 roku rozpoznajê Franciszka Ba³ona. Dot¹d nie kojarzy³am go z „moj¹" szko³¹.
- W moich czasach do szko³y uczêszcza³o 620 uczniów. Byliœmy dwie klasy: A i B, ka¿da po trzydzieœci osób. Naszymi wychowawcami byli Alina Faja i Otokar Matuszek - wspomina. Do rozmowy w³¹cza siê równie¿ Anna Brze¿añska, z domu Ga³uszka. Na pytanie o pary klasowe, dostajê natychmiastow¹ odpowiedŸ. - Dzio³chy by³y na nas moc stare a moc m¹dre - œmieje siê pan Franciszek. Klasa spotyka siê co roku. - Ci, którzy zwykle chodz¹ na spotkanie, przyszli i dziœ - mówi Eugenia Kaòa, z domu Kraina. To ona zamówi³a stó³ dla swoich rówieœników z obydwu klas. Koledzy z ³awy szkolnej pamiêtaj¹ j¹ jako dziewczynê „chud¹ jak palec", inni, nieco m³odsi, jako nauczycielkê, a przez kilkanaœcie lat równie¿ jako dyrektorkê. - By³am bardzo zadowolona, kiedy Marek Kriš wysun¹³ na zebraniu Zarz¹du ko³a PZKO propozycjê zorganizowania wspólnego Spotkania Absolwentów - podkreœla.
Teraz kierujê kroki na drug¹ stronê sali. Przy stole siedzi tylko osiem osób. - Czemu tak niewiele? - pytam. - Bo ju¿ jesteœmy starzy i wszyscy poumierali - œmiej¹ siê Bronis³aw Zyder i Edward Rychlik. To taki chwyt, kokieteria. Absolwenci z 1967 roku, wychowankowie Otokara Matuszka, Adolfa Dzika i Olgi Kiedroñ, tryskaj¹ zdrowiem i humorem. A tak na powa¿nie, powód niskiej frekwencji jest prozaiczny. Wkrótce ich rocznik bêdzie mia³ w³asn¹ imprezê. - Spotkania organizujemy co piêæ lat. Przychodzi na nie oko³o trzydziestu osób - dowiadujê siê.
Ewa Feber, z domu Guziur, pracuje w Suchej Górnej jako pediatra. O spotkaniu, zanim otrzyma³a zaproszenie ze swojej klasy, dowiedzia³a siê paradoksalnie od brata z O³omuñca. - Brat skoñczy³ podstawówkê w 1969 roku. Odt¹d mieszka poza Zaolziem, ale jêzyka nie zapomnia³. Oczywiœcie dzisiaj jest tu obecny - zapewnia.
Regularnie co piêæ lat spotykaj¹ siê równie¿ absolwenci z 1988 roku, których wychowawczyni¹ by³a Hildegarda Stec. Do szko³y w Suchej Górnej przenios³a siê razem ze Stanis³aw¹ Kokotek, kiedy w 1982 roku zamkniêto klasy 5-8 w podstawówkach w Stonawie i Olbrachcicach. Odt¹d uczniowie z tych miejscowoœci zasilaj¹ górnosuskie klasy. Przysiadam siê do dziewczyn - Marioli Ko¿usznik, z domu Rychlik, i Moniki Dudášovej, z domu Rozbrój. M¹¿ pani Marioli siedzi o kilka krzese³ dalej. To taka para „z piaskownicy". Za to pani Monika zdradza mi, w którym ch³opaku jako nastolatka siê podkochiwa³a. Jest tutaj na Sali. Obiecujê jej, ¿e nazwiska nie ujawniê.
Stó³ nauczycieli nale¿y do tych najbardziej obleganych. Zanim uda mi siê zamieniæ kilka s³ów chocia¿ z niektórymi z nich, muszê poczekaæ w „kolejce" wdziêcznych absolwentów. - Lubiê przychodziæ na takie spotkania, bo zawsze jestem ciekawa, jak siê m³odym powodzi. Niestety moich uczniów jest tu niewiele, ale s¹ ich rodzice - zapewnia mnie Apolonia Mrózek, która przez kilka lat by³a dyrektork¹ tej placówki, a obecnie jako pracuj¹ca emerytka-nauczycielka nadal pozostaje w kontakcie ze szko³¹.
Swoich uczniów chêtnie wspomina równie¿ Olga Orszulik. Do górnosuskiej „wydzia³ówki" uczêszcza³a jeszcze przed wybuchem drugiej wojny œwiatowej. Potym, w 1952 roku wróci³a tu jako m³oda nauczycielka. Uczy³a jêzyka czeskiego, matematyki oraz przedmiotów „praktycznych". Trzydzieœci lat póŸniej przesz³a na emeryturê. - Zawsze mieliœmy bardzo dobre grono nauczycielskie, wszyscy ¿yliœmy w przyjaŸni - mówi. Jeœli chodzi o uczniów, to zapamiêta³a tych najzdolniejszych - Karola Æwiertkê, Mariana Weisera, Mariollê Godulê...
Wracam do swojej klasy. Po kolacji przenosimy siê do œwietlicy PZKO na kawê z ciastkiem, a potem ruszamy w tany. Ze sceny s³yszymy wszystkie znane przeboje. DJ doskonale wie, co pasuje na takie okazje. Wiêkszoœæ czasu spêdzamy jednak poza parkietem. Zbyt rzadko siê widujemy, a to jedna z niewielu okazji, ¿eby porozmawiaæ o ¿yciu. Niemal do bia³ego rana.

 

Beata Schönwald

 

Zdjêcia z tej imprezy mo¿na zobaczyæ w fotogalerii pod adresem http://absolwent.rajce.net/Spotkanie_ABSOLWENTOW_12-5-2012

 

 


| Autor: Zarz¹d Ko³a | Informan e-mailVytisknout lnek | rdo: G³os Ludu, sobota 19 maja 2012

Imieniny obchodz¹

w Polsce:
Benedykt, Gizela, Ludmia

w Czechach: Stanislav

Aktualnoœci

Nowe strony internetowe
Od stycznia 2016mamy nowe strony internetowe www.pzkosuchagorna.cz. Aktualnie wyœwietlona witryna jest dostêpna jako archiwum wczeœniej wyœwietlanych informacji.
Woone: 10.01.2016

Skupina EZ

Layout rsBloger by pa3k © 2005 modified by MK PZKO © 2006.
Witryna stworzona za pomoc phpRS - GNU/GPL systemu radakcyjnego. 
Administracja witryny WebMail webmaster(at)pzkosuchagorna.cz Dokumenty